Szpital MSWiA w Krakowie stał się celem cyberataku

To był groźny atak, bo polegający na tym, że chciano zaszyfrować infrastrukturę szpitala - poinformował w niedzielę, 9 marca 2025 roku Krzysztof Gawkowski, wicepremier i minister cyfryzacji. Szpital zmuszony był wstrzymać przyjmowanie pacjentów. Przestał działać główny szpitalny system komputerowy obsługujący system dokumentacji medycznej.

Źródło: za Termedia.pl


Tomasz Siemoniak

Gazeta Wyborcza

Podziękowania ministra MSWiA dla służb

– Hakerski atak na szpital MSWiA w Krakowie wskazuje, że dla wrogów Polski nie ma żadnych granic w próbie zaszkodzenia, w tym wypadku pacjentom i personelowi. Natychmiastowe działanie służb, przede wszystkim Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości, Ministerstwa Cyfryzacji i Ministerstwa Zdrowia zapewniło bezpieczeństwo placówce – napisał szef MSWiA Tomasz Siemoniak.

Siemoniak dodał, że trwają niezbędne czynności techniczne i poszukiwanie sprawców, dziękując policjantom, pracownikom dyżurnym CERT Polska, Centrum e-Zdrowia i dyrekcji szpitala za tempo działania i profesjonalizm.


Gawkowski

Polsat News

Gdy sytuację opanowano poinformowano media

Szef resortu cyfryzacji Krzysztof Gawkowski w Polsat News doprecyzował, że atak na szpital i jego oprogramowanie wykryto w sobotę, a służby działały całą noc. Jak mówił w niedzielę 9 marca, ataku dokonano na systemy, które są wykorzystywane przez lekarzy i administrację. Minister cyfryzacji zapewnił, że uruchomiono już nowe awaryjne systemy.

Gawkowski przyznał, że komunikat w sprawie cyberataku postanowiono wystosować po tym jak sytuację opanowano, czyli w niedzielę. Dopytywany czy służby znalazły już trop, jeśli chodzi o atakujących odparł, że „tropy będą, ale pewnie za kilka godzin, za kilka dni bądź za kilka tygodni".

– Na razie służby zbierają dane, działają zarówno służby MSWiA, jak i służby związane z koordynatorem służb specjalnych. Jesteśmy w kontakcie z ministrem, szefem MSWiA Tomaszem Siemoniakiem. Bardzo pomagają służby Ministerstwa Zdrowia – powiedział Gawkowski, dodając że koordynacja odbywa się w sposób ciągły.


cyberatak

Podczas ataku szpital działał w systemie awaryjnym

Pytany w TVP Info, jak poważny to był atak, Gawkowski powiedział, że szpital zmuszony był wstrzymać przyjmowanie pacjentów.

– To jest najbardziej poważny skutek, który jest powoli odtwarzany. Przestały działać systemy operacyjne związane z administracją. To też jest ważne, bo chociażby dotyczy tego, jak mają być podawane leki – powiedział, dodając, że szpital na czas ataku przeszedł awaryjnie na funkcjonowanie w trybie papierowym, „co okazało się skuteczne i szybko wyłączyło możliwość, że życie, zdrowie pacjentów będzie narażone”.

– To był groźny atak, bo polegający na tym, że chciano zaszyfrować infrastrukturę szpitala – ocenił.

Zapewnił wówczas, że służby odpowiedzialne za cyberbezpieczeństwo, w tym CERT Polska, Centrum e-Zdrowia i Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości pracują nad zabezpieczeniem śladów i wspierają placówkę w szybkim powrocie do normalnego funkcjonowania.

– Służby państwa prowadzą skoordynowane działania operacyjne, mające zidentyfikować atakujących – wskazał wówczas minister. 


Zbojszcz

Fot. PTWP/MSWiA w Krakowie

Główny szpitalny system komputerowy jeszcze nie działa

Po ataku – wyjaśnił dyrektor szpitala dr n. med. Michał Zabojszcz – szpital ograniczył przyjęcia w trybie ostrym, a pacjenci przywożeniu przez karetki byli przekierowywani do trzech najbliższych szpitali. Pacjenci, którzy zgłaszali się samodzielnie byli zaopatrywani na miejscu. Dyrektor zapewnił, że po ataku zostały uruchomione wszystkie procedury utrzymania ciągłości działalności szpitala, a jego zespół przeszedł na pracę analogową, papierową.

– Zdrowiu i życiu pacjentów, którzy przebywają w szpitalu nic nie zagraża – zapewnił Zabojszcz. Według niego poza systemem elektronicznej dokumentacji medycznej przez krótki czas były ograniczenia w działaniu także diagnostyki laboratoryjnej i diagnostyki obrazowej, ale te systemy zostały przywrócone.

– Główny szpitalny system komputerowy jeszcze nie działa i kiedy zacznie działać, nie jestem w stanie powiedzieć, wszystkie właściwe służby pracują nad ustaleniem dokładnego zakresu tego ataku i w jaki sposób będziemy to wszystko odbudowywać – zapowiedział dyrektor szpitala MSWiA.

Dyrekcja placówki – zapewnił dyrektor – pracuje nad organizacją pracy placówki w najbliższych dniach, tak aby zaplanowane przyjęcia odbywały się zgodnie z planem lub niewielkimi ograniczeniami.